Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum II wojna światowa Strona Główna
->
Narvik
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia administracyjne
Nowi na forum
Proponowane zmiany na forum
Inne
----------------
Aktualności
Poezja II-wojenna
Pytania
Prasa Militarna
Biblioteczka Militarysty
Filmy
Galeria
Opowiadania, wywiady i historie
Modelarstwo
III Rzesza
----------------
Wydarzenia polityczne
Zamachy na A.Hitlera
Adolf Hitler
ZSRR
----------------
Polityka
Józef Stalin
USA
----------------
Polityka amerykańska
Atak na Pearl Harbor
Polska
----------------
Polityka
Józef Piłsudski
Przewrót majowy
Kampania Wrześniowa
Uzbrojenie
----------------
Broń Pancerna
Artyleria
Lotnictwo
Marynarka Wojenna
Broń Piechoty
Wielkie bitwy II wojny światowej
----------------
Bitwa pod Bzurą
Obrona Warszawy
Narvik
Ewakuacja Dunkierki
Kursk
Stalingrad
Leningrad
Lądowanie w Normandii
Monte Cassino
Zdobycie Berlina
Bitwa o Anglię
Bitwa Pod Mokrą
Operacja "Barbarossa"
Hyde Park
----------------
Kosz
Gry komputerowe o tematyce II-wojennej
O.W.I.O.N.
Gry i Zabawy
Gry komputerowe (różne)
ZKM
Uśmiechnij Się :)
SouthBox
Polecamy
----------------
Galeria Komunikacji Miejskiej
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Pancerka
Wysłany: Sob 12:15, 20 Paź 2007
Temat postu: Bitwa o Narwik
ZESTAWIENIE SIŁ OBU STRON
O ile wojska alianckie nie były w stanie zagrozić Niemcom w centralnej i południowej Norwegii, o tyle na dalekiej północy, w okolicach Narwiku, stanowiły poważne niebezpieczeństwo dla liczącego niewiele ponad 4 tys. żołnierzy zgrupowania niemieckiego dowodzonego przez gen. Eduarda Dietla. Narwik zarówno dla Niemców, jak i dla aliantów, z uwagi na swą strategiczną wagę, stał się środkiem ciężkości walk w Norwegii. Niezamarzający port przeładunkowy szwedzkiej rudy żelaza stał się przedmiotem niemal dwumiesięcznych zmagań. Dietl dysponował oddziałami składającymi się z ok. 2000 żołnierzy 139. Pułku Strzelców Górskich, do których dołączyło ok. 2600 marynarzy, rozbitków z zatopionych niemieckich niszczycieli. Dodatkowo, w ostatnich 3-4 tygodniach Niemcy zostali wzmocnieni około 1000 żołnierzami ze 137. pułku 2 dywizji górskiej, zrzuconymi nad Bjørnefjell, w ten sposób doprowadzając liczbę Niemców do wokoło 5600. Siły alianckie liczyły natomiast 24 tys. żołnierzy, w tym brygady francuskiej Legii Cudzoziemskiej i alpejską, polską Samodzielną Brygadę Strzelców Podhalańskich oraz brytyjską 24. Brygadę Gwardii Królewskiej. Ponadto wojska alianckie mogły liczyć na wsparcie artyleryjskie Royal Navy, niepodzielnie już wtedy panującej w strefie Morza Norweskiego. Sytuację Niemców pogarszał ponadto brak regularnego zaopatrzenia w ciężką broń, amunicję i żywność. Atutem północnego zgrupowania był natomiast wysoki poziom wyszkolenia piechoty górskiej ze 139. pułku strzelców, przywykłych do działań w ciężkich warunkach górskich.
PRZEBIEG BITWY
13 maja z położonego na północy Harstad przez Bjerkvik oraz od strony południowej przez Ankenes ruszyło alianckie natarcie mające na celu zdobycie Narwiku i okrążenie oddziałów Dietla. 28 maja po ciężkich bojach, przy udziale żołnierzy polskich dowodzonych przez pułkownika Zygmunta Szyszko-Bohusza, aliantom udało się zdobyć Narwik. Dietl ze swoimi oddziałami został zmuszony do odejścia w kierunku bliskiej granicy ze Szwecją, na stanowiska położone wysoko w górach. Beznadziejne niemalże położenie wojsk Dietla spowodowało pewne zamieszanie w niemieckim Naczelnym Dowództwie, albowiem Hitler, wątpiąc w możliwość przetrwania zgrupowania północnego, postanowił zezwolić generałowi na podjęcie przebicia na południe, bądź w ostateczności przekroczenie granicy szwedzkiej i poddanie się internowaniu. Sytuację jednakże zdołał uratować nietrącący zimnej krwi szef sztabu OKW, gen. Alfred Jodl, który na tyle zmienił treść rozkazu, że depesza, jaką otrzymał Dietl, sugerowała konieczność wytrwania na pozycjach do końca. Z południa zmierzało z odsieczą zgrupowanie wojsk niemieckich dowodzone przez gen. Valentina Feuersteina, marsz był jednak znacznie spowolniony fatalnym stanem górskich dróg, jak również walkami z alianckim desantem operującym w okolicach Bodö. Niemiecka pomoc dla spychanego coraz bardziej na wschód Dietla ograniczała się zatem do zrzutów dokonywanych przez Luftwaffe.
EWAKUACJA ALIANTÓW
Pomimo krytycznego położenia wojsk niemieckich na północy Norwegii alianci nie zdołali wykorzystać sukcesu, jakim było zdobycie Narwiku. Postępy niemieckie na froncie francuskim zmusiły bowiem sprzymierzonych do odstąpienia od pościgu za Dietlem, a tym samym do zrezygnowania z możliwości kontroli transportu szwedzkiej rudy żelaza. 4 czerwca rozpoczęto ewakuację wojsk alianckich. Sprzymierzeni postanowili wycofać swoje wojska z Narwiku, ograniczając się jedynie do wcześniejszego zniszczenia infrastruktury kolejowej i portowej. Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich, pozorując kontynuację walki, osłaniała załadunek wojsk alianckich na jednostki ewakuacyjne. Ostatnie oddziały korpusu ekspedycyjnego odpłynęły do Wielkiej Brytanii 8 czerwca
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
::
phore theme by Kisioł
.
Bearshare
Regulamin